Karolina Gilon zniknie z Polsatu?
Karolina Gilon nie poprowadzi „Ninja vs Ninja” – taka wiadomość pojawiła się w lipcu w mediach. Niedługo potem Karolina Gilon zamieściła w sieci emocjonalne nagranie, na którym widać, jak płacze w samochodzie. „Kiedy po macierzyńskim chcesz wrócić do pracy, ale okazuje się, że nie ma już dla ciebie miejsca” – wyjaśniła powód swoich łez. W sieci pojawiły się komentarze krytykujące Polsat. Stacja wydała oświadczenie, w którym podkreślono, że prezenterka nie była zatrudniona na umowę o pracę, a urodzenie przez nią dziecka nie miało żadnego wpływu na tę decyzję.
Karolina Gilon do końca sierpnia jest związana z nami kontraktem gwiazdorskim, a nie jest pracownikiem etatowym Polsatu – czytamy w oświadczeniu przesłanym do redakcji Plotka.
Aleksander Sikora komentuje
Sprawa wciąż wywołuje duże emocje, a internauci nadal są podzieleni: jedni krytykują Polsat, inni podkreślają, że stacja nie była zobowiązana do przedłużenia kontraktu z Gilon. Co o tej sytuacji myśli Olek Sikora? Prezenter przyznał, że wysłał Karolinie Gilon wiadomość ze słowami wsparcia. - Śledziłem tę sprawę, napisałem też taką wiadomość do Karoliny Gilon ze słowami wsparcia ponieważ wiem, jaki to jest ból jak coś tracisz. Straciłem nieraz coś zawodowo czy prywatnie to każda strata jest bolesna. Na podstawie własnego doświadczenia - bo zmieniłem adres przecież przed rokiem, adres stacji - wiem, że wszystko dzieje się po coś i kiedy coś się kończy to zaczyna się bardzo często coś lepszego – mówił w rozmowie z Party.
Sikora zaznacza, że nie zna szczegółów, dlatego trudno wypowiadać mu się na ten temat. Uważa jednak, że nie powinno się używać sformułowania, że „Karolina Gilon została zwolniona”, gdyż nie wiadomo, co konkretnie się wydarzyło i czy kobieta całkowicie rozstaje się z Polsatem. Jest jednak przekonany, że prezenterka sobie poradzi.
Karolina jest w bardzo fajnej sytuacji bo - tak przynajmniej oceniam ją z Instagrama, bo aż tak się nie znamy - jest poukładana rodzinnie, ma wyrobione nazwisko, jest bardzo lubiana przez widzów, więc ja myślę, że przed nią coś fantastycznego, coś nowego – dodał.