Nowe zasady zwolnień lekarskich już od 2026 roku – co się zmieni?
14 października 2025 roku Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (nr UD114). To prawdziwa rewolucja w podejściu do zwolnień lekarskich. Projekt zakłada, że pracownik przebywający na L4 będzie mógł – od czasu do czasu – odebrać telefon od szefa czy odpisać na służbowego maila, nie tracąc przy tym prawa do zasiłku chorobowego. Co więcej, pojawi się możliwość pobierania jednocześnie 100 proc. zasiłku chorobowego i 100 proc. wynagrodzenia, jeśli pracownik jest zatrudniony u dwóch różnych pracodawców. Jak podkreśla Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, projekt ma na celu:
Doprecyzowanie niejasnych dotąd przepisów oraz ujednolicenie praktyki orzeczniczej.
Zmiany mają także usprawnić i przyspieszyć proces wydawania orzeczeń przez lekarzy ZUS oraz poprawić warunki pracy orzeczników.
Co wolno, a czego nie wolno na L4? Stan prawny do 2025 roku
Do tej pory przepisy były niejasne. Pracownik na zwolnieniu lekarskim nie powinien wykonywać żadnej pracy zarobkowej ani wykorzystywać zwolnienia w sposób niezgodny z jego celem. Złamanie tych zasad groziło utratą prawa do zasiłku chorobowego za cały okres zwolnienia. Problem w tym, że pojęcia „pracy zarobkowej” i „aktywności niezgodnej z celem zwolnienia” nie były zdefiniowane, co prowadziło do licznych sporów i niejednolitego orzecznictwa.
Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, że nawet sporadyczne czynności zawodowe, takie jak podpisanie faktury czy odebranie służbowego telefonu, mogą być uznane za pracę zarobkową. Dlatego wielu pracowników, chcąc uniknąć problemów z ZUS, całkowicie odcinało się od obowiązków zawodowych podczas L4.
Nowe definicje i wyjątki – co zmieni się w praktyce?
Projekt ustawy wprowadza jasną definicję pracy zarobkowej: „każda czynność mająca charakter zarobkowy, niezależnie od stosunku prawnego będącego podstawą jej wykonania”. Jednocześnie przewidziano wyjątki – nie będą uznawane za pracę zarobkową czynności incydentalne, których podjęcia wymagają istotne okoliczności. Co ważne, „istotną okolicznością nie może być polecenie pracodawcy”.
Oznacza to, że praca zarobkowa, jako negatywna przesłanka prawa do zasiłku chorobowego, nie będzie utożsamiana z każdą aktywnością ludzką realizowaną na każdej podstawie prawnej. W przypadkach sporadycznych, incydentalnych i wymuszonych okolicznościami przejawów aktywności zawodowej przyjęto możliwość wyłączenia stosowania tego przepisu. Zatem podjęcie czynności, której zaniechanie mogłoby prowadzić m.in. do znacznych strat finansowych dla pracodawcy czy kontrahenta (np. podpisanie faktur, listów przewozowych, innych dokumentów) nie będzie prowadziło do odebrania świadczenia z ubezpieczenia społecznego.
– co wynika z uzasadnienia projektu. To oznacza, że pracownik nie straci zasiłku za odebranie ważnego telefonu czy odpisanie na pilnego maila, jeśli wymaga tego sytuacja. Jednak nie może to być regularna praca ani wykonywanie obowiązków na polecenie szefa.
Aktywności niezgodne z celem zwolnienia – co będzie można robić na L4?
Nowe przepisy precyzują także, co oznacza „wykorzystywanie zwolnienia w sposób niezgodny z jego celem”. Za takie działania uznane będą wszelkie czynności, które utrudniają lub wydłużają proces leczenia i rekonwalescencji – na przykład remont mieszkania, wyjazd na wakacje czy udział w zawodach sportowych. Z drugiej strony, dozwolone będą zwykłe czynności dnia codziennego, jak zakupy spożywcze, wizyta u lekarza czy w aptece, a także wyjście na spacer, jeśli sprzyja to rekonwalescencji. Przepisy nie zmienią się w tej kwestii znacząco – ustawodawca po prostu wpisuje do ustawy to, co już funkcjonowało w orzecznictwie.
Wyjazd na wakacje podczas L4? Nadal zakazany, ale wyjazd za granicę możliwy
W pierwotnej wersji projektu rząd planował wprowadzić nowe sankcje za nieprzebywanie pod wskazanym adresem podczas zwolnienia lekarskiego. Ostatecznie jednak zrezygnowano z tych zapisów. Oznacza to, że – podobnie jak dotychczas – pracownik może podać jako adres pobytu podczas L4 także adres zagraniczny, jeśli jest to uzasadnione np. zaleceniami lekarza. Nadal jednak wyjazd na wakacje, który nie jest uzasadniony względami zdrowotnymi, będzie skutkował utratą prawa do zasiłku chorobowego. Jak podkreśla Ministerstwo: „żaden przepis prawa powszechnie obowiązującego nie wyłącza obecnie możliwości podania jako adresu pobytu adresu zagranicznego, a w konsekwencji – mimo zastrzeżeń – jest to dopuszczalne”.
Praca u dwóch pracodawców? 100 proc. zasiłku i 100 proc. wynagrodzenia naraz
Jedną z najbardziej przełomowych zmian jest możliwość pobierania 100 proc. zasiłku chorobowego z jednego tytułu i jednoczesnego otrzymywania 100 proc. wynagrodzenia z drugiego tytułu. Pracownik zatrudniony u dwóch pracodawców będzie mógł – na własne żądanie – otrzymać zwolnienie lekarskie tylko w jednym miejscu pracy, a w drugim normalnie pracować, jeśli charakter tej pracy na to pozwala.
Przykład? Chirurg ze złamanym palcem, który nie może operować, będzie mógł prowadzić wykłady na uczelni. Dziennikarz z chrypką, który nie poprowadzi audycji radiowej, będzie mógł pisać artykuły w redakcji.
To odejście od dotychczasowej praktyki ZUS, zgodnie z którą każda praca zarobkowa podczas L4 skutkowała utratą prawa do zasiłku. Teraz decydujący głos będzie miał sam pracownik – musi jedynie poinformować drugiego pracodawcę o okresie zwolnienia z innego tytułu.
Kiedy nowe przepisy wejdą w życie?
Rządowy projekt ustawy przewiduje, że większość nowych przepisów zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku. Wyjątkiem są regulacje dotyczące pracy u dwóch pracodawców podczas L4 – te mają wejść w życie po upływie 12 miesięcy od ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw.
14 października 2025 roku projekt został przyjęty przez Radę Ministrów. Teraz czeka go ścieżka sejmowa – premier skieruje go do laski marszałkowskiej. Wszystko wskazuje na to, że już za kilkanaście miesięcy czeka nas prawdziwa rewolucja w podejściu do zwolnień lekarskich.
Zmiany w orzecznictwie ZUS – szybciej, sprawniej, bardziej przejrzyście
Nowe przepisy to nie tylko zmiany dla pracowników i pracodawców. To także usprawnienie pracy lekarzy orzeczników ZUS. Jak podkreśla Kancelaria Prezesa Rady Ministrów:
Projekt przewiduje usprawnienie i ujednolicenie sposobu wydawania orzeczeń przez lekarzy ZUS oraz zasad kontroli zwolnień lekarskich. Dzięki nowym przepisom, skróci się czas oczekiwania na orzeczenia i podniesiona zostanie ich jakość. Przyjęte rozwiązania zakładają także przejrzyste procedury oraz lepsze warunki pracy dla lekarzy orzeczników, co ma uzupełnić braki kadrowe. Projekt realizuje działania deregulacyjne rządu.
- Wprowadzenie jasnych zasad zatrudniania lekarzy orzeczników ZUS – umowa o pracę lub świadczenie usług, wzrost wynagrodzeń o ok. 25 proc.
- Możliwość orzekania przez fizjoterapeutów i pielęgniarki w określonych sprawach.
- Konsolidacja orzecznictwa ZUS w większych jednostkach, wsparcie asystentów medycznych, 30-dniowy termin na wydanie orzeczenia.
- Nowy model orzekania – w obu instancjach decyzję podejmie jeden lekarz, ale inny niż w pierwszej instancji.
- Możliwość odwołania do sądu rejonowego w przypadku odmowy skierowania na rehabilitację.
- Zwiększenie nadzoru Prezesa ZUS nad jakością orzeczeń i możliwość ponownego rozpatrzenia wadliwych decyzji.
L4 w nowej odsłonie – szanse i zagrożenia
Nowe przepisy dotyczące zwolnień lekarskich to krok w stronę większej elastyczności i jasności dla pracowników oraz pracodawców. Z jednej strony umożliwią one wykonywanie drobnych czynności zawodowych podczas L4 bez ryzyka utraty zasiłku, z drugiej – wymagają od pracowników większej odpowiedzialności i świadomości swoich praw i obowiązków.
Eksperci zwracają uwagę, że choć zmiany są korzystne, mogą pojawić się także próby nadużyć ze strony niektórych pracodawców. Kluczowe będzie więc przestrzeganie zasady, że istotną okolicznością uzasadniającą aktywność zawodową podczas L4 nie może być samo polecenie przełożonego.
Źródło: infor.pl
- Jak jeść kasztany jadalne? Pomysły, które zaskoczą znajomych!
- Budzisz się w nocy między 3 a 4? Naukowcy wyjaśniają, co to oznacza. Jak szybko zasnąć?
- Ani melatonina, ani tabletki nasenne. Naukowcy potwierdzają – to działa lepiej na sen!
- Bierzesz prysznic codziennie rano? Psychologia wyjaśnia, co to oznacza

