„Rolnik szuka żony”: Krzysztof zaprosił do siebie dwie kandydatki
Krzysztof, uczestnik 12. serii „Rolnik szuka żony”, zaprosił na swoje gospodarstwo 29-letnią Milenę oraz 30-letnią Agnieszkę. Mieszkaniec Podlasia zdecydowanie bardziej zauroczony był drugą kandydatką, która przyjechała do niego aż z Wielkiej Brytanii, gdzie pracuje jako trenerka personalna. Pomimo ułożonego życia za granicą kobieta była pewna, że ewentualna przeprowadzka na wieś nie będzie dla niej problemem.
Po emisji wczorajszego epizodu w sieci zawrzało i to nie za sprawą romansów. Widzom bardzo nie spodobało się to, w jakich warunkach Krzysztof trzyma swoje zwierzęta.
Widzowie „Rolnika” załamani warunkami, w jakich żyją krowy u Krzysztofa
Rolnik postanowił pokazać swoim kandydatkom, jak wygląda hodowla krów. Zabrał więc uczestniczki do specjalnego pomieszczenia i zaprezentował im, co należy robić przy takich zwierzakach. W ten sposób nie tylko kandydatki, ale widzowie, zobaczyli, w jakich warunkach przebywają krowy i jak wyglądają.
To niestety bardzo nie spodobało się oglądającym, którzy w komentarzach wyraźnie zaznaczyli, że zwierzęta są brudne, tak jak i ich otoczenie.
- Dlaczego krowy są tak bardzo brudne?
- Krowy w okropnym stanie.
- Co za wstyd!!! O zwierzęta się dba…
- Dojarka też brudna. Krowa może się nagle ubrudzić ale dojarka musi być czysta.
Pojawiły się głosy, że właściciel zupełnie nie dba o zwierzęta, a niektórzy twierdzili nawet, że sytuację trzeba gdzieś zgłosić.
- Jakie te zwierzaki zaniedbane w moich oczach pełna dyskwalifikacja
- Jak można tak nie dbać o zwierzęta!!!! WSTYD! Oby wyciągnięto konsekwencje!
- O matko i córko jak się nie wstydzi pokazać w telewizji takie bydło, powinni go ukarać przecież to obraz nędzy i rozpaczy.
- Trzeba ten stan zwierząt zgłosić…. wstyd i tragedia!
- Przydałaby się kontrola!

fot. Piotr Matey/TVP

