„Taniec z gwiazdami”. Karolak pokazał środkowy palec prosto do kamery
W trakcie szóstego odcinka „Tańca z gwiazdami” widzowie zobaczyli szokującą scenę. Tuż przed przerwą reklamową, kiedy zapowiadany był występ Tomasza Karolaka i Izabeli Skierskiej, kamera została skierowana właśnie na tego uczestnika. Aktor pokazywał wtedy… środkowy palec. Kiedy zorientował się, że jest na wizji i właśnie oglądają go miliony widzów, na jego twarzy natychmiast pojawiło się zmieszanie. Karolak, próbując ratować sytuację, szybko dołożył jeszcze dwa palce, które miały symbolizować parę numer 3.
Część widzów jest oburzona tą sytuacją, a w mediach społecznościowych pojawiają się kolejne komentarze, które krytykują aktora za jego zachowanie. Izabela Skierska, tuż po zakończeniu odcinka, w wywiadzie dla Pomponika zapewniała, że Karolak na pewno nie zrobił tego świadomie i nikogo nie chciał tym urazić.
Ja tego w ogóle nie zauważyłam. Później mi ktoś powiedział, bo Tomek sam zaczął panikować, że pokazał, bo zrobił to totalnie nieświadomie i na ile znam Tomka, to było bardzo nieświadomie – mówiła.
Karolak przeprasza za wulgarny gest
Do tej sytuacji odniósł się również Tomasz Karolak. W opublikowanym na Stories nagraniu aktor zapewnił, że za tym gestem nie krył się żaden przekaz i wszystko było całkowitym przypadkiem. Przeprosił też osoby, które poczuły się urażone.
Tłumaczę się z tego gestu niefortunnego. Nie będę go powtarzał. Nic się za tym nie kryje. Po prostu wyszło to zupełnie przypadkowo. Chciałem pokazać tak (znak pokoju - przyp. red.). Więc jak kogoś uraziliśmy, to przepraszamy. Nie było to zamierzone zupełnie. Pomyłka – podkreślił.
Absolutnie nie ma naszej zgody na takie rzeczy – dodała Izabela Skierska.




