Grażyna Wolszczak została wdową w wieku 38 lat
Grażyna Wolszczak w 1986 roku poślubiła aktora Marka Sikorę, a trzy lata później na świat przyszedł ich syn Filip. Ich rodzinne szczęście przerwała ogromna tragedia. Marek Sikora zmarł nagle w 1996 roku z powodu rozległego wylewu. Miał wówczas zaledwie 37 lat, zaś jego żona została wdową w wieku 38 lat. W rozmowie z „Vivą!” aktorka nie kryła emocji, wspominając tamte wydarzenia.
To była dla nas coś niesamowitego. To był cios. To jest przede wszystkim taki moment, kiedy traci się poczucie bezpieczeństwa. No bo kto bierze coś takiego pod uwagę? To jest tak, jakby ktoś wykopał ci spod nóg podłogę i nie wiesz, co się dzieje w ogóle – wyznała Wolszczak.
Syn pomógł jej znaleźć miłość
Mimo ogromnego bólu po stracie ukochanego męża, Wolszczak podniosła się dla swojego syna. Jak wspomina, to on poprosił ją, aby ich życie było normalne.
Powiedział, że chce, żeby było normalnie. I ja mówię: „aha, ma być normalnie, okej. Zatem robię wszystko, żeby było normalnie”. Więc w jednym momencie sama siebie na to ukierunkowałam, żeby zbudować wokół niego ten normalny świat. Najbardziej normalny, jaki mógł być w tych okolicznościach. Jestem zadaniowa, tak to potraktowałam – wspominała.
Choć Wolszczak nie myślała o nowym związku, nie skupiała się na tragedii, jaka ją dotknęła. Wciąż wierzyła, że kiedyś nadejdą lepsze chwile.
Nie myślałam o kolejnym partnerze; myślałam, jak ogarnąć to takie podstawowe życie. Ale też nigdy nie przeszło mi przez myśl, że już mi się nic dobrego w życiu nie trafi. Że moje życie się skończyło, że nic dobrego nie spotka. Nie – podkreśliła.
Po latach wspominała, że to właśnie syn pomógł jej wejść w nowy związek.
Co ciekawe, tak naprawdę to moje dziecko mi znalazło wtedy chłopaka. On zaczął się wyraźnie kręcić koło jednego mojego kolegi i ja mówię: „aha, po prostu dziecko bez ojca szuka męskiego wsparcia”. Potraktowałam to jako syndrom sieroctwa. A to był faktycznie fajny mężczyzna – opowiadała aktorka.
– To był taki krótki związek, ale rzeczywiście to mi bardzo pomogło wyjść w tamtej sytuacji, w jakąś relację wejść romantyczną – dodała.

