Milena z „Rolnik szuka żony” wbiła szpilę Krzysztofowi. Teraz zabrała głos w sieci

Krzysztof z programu „Rolnik szuka żony” w nowym odcinku dokonał wyboru. Do kolejnego etapu mężczyzna zaprosił Agnieszkę. Tym samym z show pożegnała się Milena, która przyjęła taki obrót spraw z… ulgą! Jej słowa podzieliły widzów „RszŻ”, a ona sama postanowiła to wyjaśnić.
Krzysztof i Milena z „Rolnik szuka żony”. Fot. materiały prasowe TVP

Rolnik szuka żony”. Krzysztof i Agnieszka razem w kolejnym etapie

Krzysztof jest jednym z uczestników 12. edycji programu „Rolnik szuka żony”. O mieszkańcu Podlasia zrobiło się głośno po jednym z odcinków show, w którym zaprezentowano gospodarstwo. Zdaniem niektórych widzów panujące tam warunki nie były do końca odpowiednie dla zwierząt.

W 6. odcinku „RszŻ” – wyemitowanym w niedzielny wieczór – odbiorcy poznali decyzję Krzysztofa. Uczestnik show do kolejnego etapu wybrał Agnieszkę, tym samym dziękując drugiej z pań: Milenie. Kobieta jego wybór przyjęła z… ulgą! Przed kamerami przyznała bowiem, że z Krzysztofem jednak jej nie po drodze…

„Mimo tego wszystkiego nie poczułam tego. Pomimo, że ty jesteś świetnym facetem, dla mnie jest za mało powagi w tobie (…).”

Widzów zaskoczyła nieco reakcja Mileny. Kandydatka Rolnika – z nutą żartu – podsumowała swój udział w „Rolniku…”:

(…) Mimo że nie wyszło mi z tobą, to mam nadzieję, że ogląda mnie teraz jakiś pan prawnik i może, może…

Podczas gdy jedni fani „RszŻ” z uśmiechem zareagowali na takie słowa, życząc Milenie jak najlepiej, inni dość krytycznie podeszli do jej wypowiedzi.

Milena z „Rolnik szuka żony” komentuje wybór Krzysztofa

Milena z programu „Rolnik szuka żony” z zawodu jest podologiem. 27-latka prowadzi własny biznes, a do projektu zgłosiła się, ponieważ zaintrygowała ją „wizytówka” Krzysztofa. Mężczyzna także chciał poznać Milenę bliżej, więc zaprosił ją na gospodarstwo. Czas pokazał jednak, że to z Agnieszką złapał „nić porozumienia”. Druga z pań również czuła, że mocno różnią się z rolnikiem. Podczas pożegnania życzyła parze wszystkiego dobrego.

Niektórzy widzowie „Rolnika…” skupili się na słowach Mileny. W sekcji komentarzy rozgorzała gorąca dyskusja na temat tego, co usłyszeli. Okazało się, że zdania są mocno podzielone:

„Milena pojechała na casting: Prawnik szuka żony.”

„Na koniec się wydała, kogo tak na prawdę szuka .... Przykre. Przyjechała się pokazać.”

„Milena fajna dziewczyna, ale jakby od początku wiedziała, że idzie do ‘Rolnik szuka żony’ poznać Pana prawnika po programie.”

„Zaznaczę, że żart z prawnikiem był sprytnym zabiegiem dla podkreślenia kontrastu osobowości i preferencji cech osobowości (…).”

„Milena to bardzo inteligentna dziewczyna! Podsumowała go idealnie.”

Na niektóre komentarze w sieci reagowała sama zainteresowana. Milena wyznała, że jej wypowiedź była o zabarwieniu humorystycznym:

To był żart – prawnik poważniejszy.

Jak oceniacie wybór Krzysztofa w programie „Rolnik szuka żony”?

Czytaj dalej: