Na czym polega nowa metoda oszustwa „na NFZ”?
3 listopada Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował na swojej stronie komunikat, w którym ostrzega przed próbą wyłudzenia przez oszustów danych i pieniędzy. Tym razem cyberprzestępcy rozsyłają profesjonalnie przygotowane e-maile, w których podszywają się pod NFZ i informują o rzekomym zwrocie kosztów zakupu leków. Wiadomości opatrzone są logo Funduszu i zawierają przycisk „Przejdź do weryfikacji”, który prowadzi do fałszywej strony internetowej. Celem oszustów jest wyłudzenie danych osobowych, informacji o rachunkach bankowych, a nawet danych do logowania w bankowości elektronicznej.
To musisz pamiętać
NFZ podkreśla w komunikacie, że nigdy nie rozlicza refundacji leków bezpośrednio z pacjentami. Zwroty kosztów realizowane są wyłącznie z aptekami. Każda wiadomość e-mail, SMS czy komunikat w komunikatorze internetowym, w którym Fundusz prosi o podanie danych osobowych, kliknięcie w link lub weryfikację danych, jest próbą oszustwa. NFZ nie sprzedaje żadnych produktów przez internet i nie nakłania do zawierania umów kredytowych na leczenie.
Coraz więcej prób wyłudzenia danych „na NFZ”
To już kolejna w tym roku fala oszustw „na NFZ”. Wcześniej przestępcy podszywali się pod Fundusz, oferując apteczki, karty ubezpieczeniowe, bony do aptek czy nawet umowy kredytowe na leczenie. Cyberprzestępcy stosują coraz bardziej zaawansowane techniki i metody psychologiczne, by wzbudzić zaufanie i skłonić do podania wrażliwych danych. Pozyskane w ten sposób informacje mogą posłużyć do kradzieży pieniędzy, zaciągnięcia kredytów lub pożyczek na dane ofiary.




