Nie żyje Ewa Sałacka – przyczyna śmierci
Ewa Sałacka na swoim koncie miała udział w wielu filmach i serialach. Aktorka zagrała w takich produkcjach, jak m.in.: „Czterdziestolatek. 20 lat później”, „Ciemna strona Wenus”, „Tygrysy Europy”, „Pierwsza miłość” i wiele innych. Obiecującą karierę przerwała nagła śmierć. 23 lipca 2006 roku Sałacka została użądlona przez osę. 49-latka sięgnęła po szklankę z napojem, w którym znajdował się owad. Niestety przeoczenie było tragiczne w skutkach. Sałacka ostała wstrząsu anafilaktycznego i – mimo reanimacji – nie udało się jej uratować.
Aktorka pozostawiła pogrążoną w smutku rodzinę: męża – Witolda Kirsteina, a także córkę: Matyldę. W rozmowie z „Faktem” opowiedziała, jak dowiedziała się o śmierci rodzicielki.
Córka Ewy Sałackiej wspomina mamę
W chwili śmierci Ewy Sałackiej jej córka miała 12 lat. Podczas gdy jej rodzice przebywali nad na działce pod Warszawą, gdzie doszło do dramatu, Matylda była na obozie. Tragiczne wieści przekazano jej następnego dnia, kiedy jej bliscy byli w drodze:
„(…) Byłam wtedy na obozie, więc powiedziano mi dopiero następnego dnia, kiedy już mój tata i mój brat tam byli w drodze do mnie, żeby przyjechać i się spotkać. Na szczęście byłam bardzo związana z tymi ludźmi, z którymi spędzałam wtedy wakacje, więc oni mnie także otoczyli wsparciem (…)”.
Dziś Matylda sama jest mamą. Trzy lata temu urodziła córkę: Barbarę. Dla wspomnianego już „Faktu” mówiła:
„(…) Mama była wyjątkowa, bo choć sporo pracowała, byłam dzieckiem wyczekanym, które kochała i poświęcała mi swą uwagę. Dobrze, że miałam choć te 12 lat z nią, żałuję, że to było tak krótko, bo jeszcze w wieku 12 lat wielu tematów nie da się przegadać. Gdyby kilka lat dłużej ze mną była, to na pewno też nasza relacja weszłaby na inny poziom (…)”.
Ewa Sałacka z córką, 2005 rok. Fot. AKPA