Magda Gessler komentuje plotki dot. dotacji z KPO. Medialna burza wokół „U Fukiera”
W ostatnich dniach media obiegła informacja, jakoby restauracja Magdy Gessler „U Fukiera” miała otrzymać prawie pół miliona złotych z KPO na rozwój usług cateringowych w trzech województwach. Według doniesień Wirtualnej Polski, kwota miała wynosić dokładnie 477,9 tys. złotych. Szybko pojawiły się komentarze i spekulacje dotyczące zasadności przyznania takiego wsparcia oraz transparentności całego procesu.
Magda Gessler wydała oświadczenie. „Nie otrzymałam żadnych pieniędzy!”
Magda Gessler nie czekała długo z reakcją. Na swoim Instagramie opublikowała obszerne oświadczenie, w którym stanowczo zaprzecza, jakoby jej restauracja otrzymała jakiekolwiek środki z KPO. Restauratorka przypomina, jak trudny był czas pandemii dla branży gastronomicznej:
Nie dostałam na Fukiera ani złotówki.
W czasie covidu restauracja „U Fukiera” według zarządzeń rządu i ówcześnie panujących zasad musiała być zamknięta. Obowiązywały nas OGROMNE koszty utrzymania restauracji – wypłaty dla pracowników, czynsz najmu, itd. A co najważniejsze – mimo to, NIE zwolniliśmy ani jednego pracownika!!!!! Dostosowaliśmy się pokornie do panujących wówczas restrykcyjnych norm.
Restauratorka podkreśla, że w najtrudniejszym momencie postawiła na rozwój działalności wysyłkowej i cateringowej, by ratować miejsca pracy i utrzymać legendarny lokal.
„Nie naruszyłam prawa!”
W swoim oświadczeniu Magda Gessler wyjaśnia, jak wygląda proces przyznawania i rozliczania środków z KPO:
Środki z KPO mają wspomagać podmioty w trudnej sytuacji. Dotacja polega na tym, że najpierw trzeba wydać własne pieniądze, a następnie przedstawić szczegółowe rachunki, które są rozliczane po weryfikacji wydatków i ich zgodności z przeznaczeniem. Do dzisiaj restauracja „U Fukiera” nie rozliczyła jeszcze nawet 1 złotówki z KPO, mimo znacznych poniesionych kosztów.
Gessler wyraża żal, że została wciągnięta w medialną i polityczną burzę, mimo że – jak zapewnia – nie złamała żadnych przepisów:
Szkoda, że zostałam wciągnięta w oko politycznego cyklonu, mimo że w żaden sposób nie naruszyłam prawa! Kolejny raz obcinacie komuś głowę, nie posiadając pełnej wiedzy w temacie.