Krystyna Janda o spektaklach ulicznych
Krystyna Janda, znana i ceniona aktorka, jest także współzałożycielką i prezeską Fundacji Krystyny Jandy na rzecz Kultury oraz dyrektorką artystyczną teatrów Polonia i Och-Teatr w Warszawie. Teraz gościła w niedzielnym wydaniu „Dzień dobry TVN”, gdzie opowiedziała o sezonie letnim w swoich teatrach.
„Przenieśliśmy się z Placu Konstytucji i graliśmy spektakle uliczne, dla wszystkich. Moim konikiem jest to, żeby stworzyć tam spektakle dla dzieci” – wyznała. Krystyna Janda powiedziała, że „przychodzą tłumy”. Ludzie przynoszą swoje krzesełka i „wiernie kibicują aktorom”. Każdego dnia jest około 400 osób!
Krystyna Janda nie gryzła się w jezyk. Natychmiast przeprosiła
Wkrótce zaczyna się sezon teatralny. Krystyna Janda zdradziła nieco o planach na najbliższą przyszłość. Nie gryzła się w język! Natychmiast jednak przeprosiła.
Muszę powiedzieć, że mamy taki sezon, ten, który się zaczyna, o starych ludziach, sami starzy aktorzy. To znaczy... starsi. Przepraszam kolegów serdecznie.
„Sama mam prawie 74 lata, ale opowieści będą o tym, że mają prawo do życia, prawo do miłości, prawo do szczęścia, prawo do codzienności” – powiedziała wprost. Widzowie będą mogli obejrzeć „Żar” z Janem Englertem, Danielem Olbrychskim i Mają Komorowską czy komedię o eutanazji.
„Mnie dotyka bardzo historia starszych ludzi w Polsce. Bardzo ich wielu samotnych. Ja sama nie umiem zapłacić dobrze za gaz i światło. Gubię się w tym i zastanawiam się za każdym razem, jak siadam do komputera, by zapłacić rachunki, jak sobie radzą ludzie, którzy nie mają z komputerem na co dzień do czynienia” – przyznała Krystyna Janda.