Osobiste wyznanie Komarnickiej. Wiadomo, z kim spędza urlop
Emilia Komarnicka nie narzeka na brak zajęć. Wszechstronnie utalentowana artystka ma za sobą niezwykle intensywne miesiące. Realizacja zdjęć do serialu „Na dobre i na złe”, próby teatralne, spektakle, warsztaty taneczne, wywiady, podróże po Polsce i spotkania z widzami - a to tylko część aktywności, które wypełniły w ostatnich tygodniach jej grafik. Jednak w życiu 40-latki przyszedł czas na urlop. Serialowa dr Woźnicka zdjęła kitel i wyjechała z Polski w poszukiwaniu promieni słonecznych i ciepła. Na Instagramie zdradziła, z kim wybrała się w podróż.
Komarnicka wyjechała razem z synami - towarzyszą jej Kosma i Tymoteusz. Tym samym aktorka zapowiedział, że w najbliższych dniach zamierza ograniczyć aktywność w mediach społecznościowych, by w pełni skupić się na czasie spędzonym z dziećmi.
Wyjechałam w najlepszym towarzystwie — w poszukiwaniu ciepła. Zaglądać będę tu rzadziej, bo chcę się skupić na wspólnym doświadczaniu (i nie denerwować Was za bardzo). Słońce łapiemy — i wysyłamy dalej!
- poinformowała oficjalnie, dodając do komunikatu zachwycające kadry, na których widzimy ją w towarzystwie chłopców podczas kąpieli.
Czytaj także: Komarnicka i Terrazzino są razem na Sycylii. Szczere wyznanie aktorki: „za każdym razem przytula mnie...”
Mówiono o jej rozwodzie. Komarnicka udzieliła szczerego wywiadu
„Na dobre i na złe”, „80 milionów” czy „Ranczo” - to tylko kilka produkcji, w których widzowie mogli podziwiać aktorski talent Emilii Komarnickiej. Dziś 40-latka może pochwalić się bogatym dorobkiem zawodowym i wieloma rozmaitymi rolami nie tylko serialowymi czy filmowymi, ale przed wszystkim teatralnymi. Prywatnie jest mamą dwóch synów - ich ojcem jest aktor - Redbad Klynstra. Artyści wzięli ślub w 2017 roku, w kolejnym roku na świecie pojawił się Kosma, a dwa lata później urodził się Tymoteusz. Od pewnego czasu w mediach zaczęło przybywać publikacji dotyczących kryzysu w związku, jednak artyści konsekwentnie nie komentują informacji o rozwodzie w mediach.
Ostatnio Komarnicka gościła w podcaście Magdy Mołek pt. „W moim stylu”. W czasie wywiadu dziennikarka nawiązała do rozstania, pytając o to, czy „czy rozwód to słowo klucz” (odnosząc się do spektaklu „Kto ma klucz.”, w którym 40-latka gra główną rolę). Aktorka przyznała szczerze: „Jakie trudne pytania! Trudne się wylosowało z maszyny. Czy słowo klucz? Zaczęłyśmy od tego, że zachwyt. Ja rozumiem, że to jest temat bardzo interesujący. Grzeją internety”.
Szekspir mówił, że każda scena – on mówił niby o scenie teatralnej, ale ja bym to przeniosła na życie – że każda scena jest o miłości. To wszystko jest o miłości. Tak on mówił. Ale na pewno rozwody są o ogromnej lekcji, o ogromnym jakimś takim totalnym laboratorium siebie.
Magda Mołek uszanowała postawę aktorki, kończąc temat słowami: „Nic nie powiedziałaś, jesteś jak sejf. Ładnie wybrnęłaś. Nie będzie rozmowy o rozwodzie, [Emilia Komarnicka – przyp.red] nie chce mówić”.
Czytaj także: To koniec. Ogłoszono rozwód Emilii Komarnickiej i Redbada Klynstry

