Zamknięcie ośmiu kanałów TVP? Burza wokół przyszłości Telewizji Polskiej
23 października 2025 roku Telewizja Polska znalazła się w centrum medialnej burzy. Wszystko za sprawą projektu nowej karty powinności na lata 2025-2029, który trafił do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dokument przewiduje zamknięcie aż ośmiu kanałów tematycznych, co wywołało lawinę komentarzy i sprzeciwów zarówno wśród członków rady programowej, jak i środowisk dziennikarskich oraz związków zawodowych.
Wśród kanałów przeznaczonych do likwidacji znalazły się nie tylko powielające ofertę „duble” takie jak TVP ABC 2, TVP Kultura 2 czy TVP Historia 2, ale także stacje o ugruntowanej pozycji, jak TVP Historia, TVP Nauka, TVP Dokument, TVP Kobieta oraz Alfa TVP. Szczególne emocje wzbudziła propozycja połączenia trzech pierwszych w jeden kanał – TVP Wiedza.
Rada programowa zabrała głos. „Zamykanie tej stacji byłoby wyrwą w ofercie”
Barbara Bilińska, szefowa rady programowej TVP, nie kryje swojego zaniepokojenia. W rozmowie z Wirtualnymi Mediami podkreśla:
Nikt nie kwestionuje likwidacji niepotrzebnych dubli typu TVP ABC 2, TVP Historia 2 i TVP Kultura 2, ale TVP Historia funkcjonuje od 18 lat. Ten brand istnieje już w świadomości widza. Zamykanie tej stacji byłoby wyrwą w ofercie.
Bilińska już wcześniej krytykowała brak spójnej strategii TVP w zakresie kanałów tematycznych. Jej zdaniem, decyzje dotyczące przyszłości poszczególnych stacji powinny być podejmowane w oparciu o rzetelne analizy i konsultacje społeczne, a nie jedynie względy finansowe czy organizacyjne.
Głos społeczny i związkowy – nie tylko liczby się liczą
W środowym posiedzeniu rady programowej uczestniczyli także przedstawiciele związków zawodowych i organizacji dziennikarskich. Wszyscy zgodnie podkreślali, że racjonalizacja wydatków jest potrzebna, ale nie powinna prowadzić do likwidacji wartościowych kanałów. „Głos związków zawodowych i stowarzyszeń dziennikarskich był racjonalny, najczęściej przeciwko likwidacji tych kanałów.
Są za racjonalizacją wydatków, nieutrzymywania tworów, żeby zachowywać stanowiska dyrektorskie.
Zlikwidujmy kanały, które nie są rentowne, ale nie wylewajmy dziecka z kąpielą. Nie chodzi o to, żeby zwijać biznes” – podkreśla Bilińska.
Argumenty za i przeciw. Spór o misję i oglądalność
Wśród członków rady programowej nie brakuje jednak głosów popierających zmiany. Krzysztof Luft, konsultant dyrektora generalnego TVP, argumentuje:
Nie zgadzam się – dziś kanały TVP Historia, TVP Nauka i TVP Dokument nie mają kontentu wystarczającego na zapełnienie 24-godzinnego nadawania, więc posiłkują się «wypełniaczami» na przykład serialami fabularnymi, żeby zapełnić program. To nie ma sensu. Połączenie tych kanałów w jeden nie odbije się więc negatywnie na realizacji zadań misyjnych.
Bilińska z kolei powołuje się na ustawę o radiofonii i telewizji, która nakłada na nadawcę publicznego obowiązek realizacji misji w zakresie informacji, kultury, edukacji i rozrywki.
W skali prawie 3,5 mld zł, którymi obraca TVP, czyli dotacji, wpływów z abonamentu i przychodów reklamowych, wszystkie stacje, które chcą zlikwidować kosztują, jak wyliczył mój kolega z Rady Programowej 0,25 proc. całego budżetu. Według mnie ta wielka awantura dotyczy trzech kanałów, które są potrzebne i misyjne. Oszczędności trzeba szukać gdzie indziej – przekonuje szefowa rady.
Niejasności, błędy i brak strategii. Co dalej z kartą powinności?
Wiele wskazuje na to, że projekt karty powinności w obecnej formie nie zostanie zaakceptowany przez radę programową. „W takiej formie, w jakiej TVP wysłała projekt karty powinności do KRRiT, tego jak przypuszczam nie zaakceptujemy. Jest tam wiele nieścisłości, a nawet błędów.
5 listopada przekażemy opinię Rady Programowej TVP, punktując brak logiki w argumentowaniu zmian.
Na przykład spółka podaje, że kanały TVP Dokument i TVP Nauka odnotowują spadki oglądalności. Mamy dane, z których wynika, że te stacje odnotowały minimalne wzrosty” – wyjaśnia Bilińska. Szefowa rady nie kryje, że wyjaśnienia nadawcy publicznego nie są dla niej przekonujące. „Władze TVP argumentują, że TVP Nauka i TVP Dokument spowodowały spadek widowni TVP Historia. Pytamy więc czy na tych trzech kanałach nadawany jest ten sam kontent, a jeśli tak to jak się dba o tożsamość tych kanałów? Czy widz otrzymuje tam to te treści, po które przychodzi?” – pyta retorycznie.
Szefowa rady programowej TVP proponuje rozwiązanie
Bilińska sugeruje, by TVP wzorowała się na działaniach nadawców komercyjnych.
Zaproponowałam, żeby zamiast nadawać te stacje na multipleksie, przekształcić je w kanały kablowo-satelitarne. Takie plany mają Zoom TV i Metro, które pod koniec roku opuszczą MUX-8, obniżą znacząco koszty. Nadawcy nie wylewają dziecka z kąpielą i nie likwidują tych stacji – zauważa.
Nie rozwiązuje to jednak problemu umowy TVP z Emitelem dotyczącej MUX-6, która obowiązuje do końca 2027 roku. Likwidacja stacji oznaczałaby wolne sloty na multipleksie, a pytania o to, jakie kanały mogłyby je zastąpić, pozostają bez odpowiedzi. „Nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Powiedziano nam, że to temat nadal otwarty i mają różne propozycje w głowie. W projekcie karty powinności nie ma informacji, co pojawi się w miejsce kanałów, które chcą usunąć z MUX-6” – podsumowuje Bilińska.
Przed TVP kluczowe decyzje
Przyszłość kanałów tematycznych TVP wciąż stoi pod znakiem zapytania. 5 listopada rada programowa ma wydać oficjalną opinię w sprawie projektu karty powinności. Decyzje, które zapadną w najbliższych tygodniach, mogą na lata zmienić krajobraz polskiej telewizji publicznej. Jedno jest pewne – emocji i kontrowersji wokół planowanych zmian nie zabraknie.

