Nie wynoś niczego z cmentarza
Tę zasadę niektórzy mogą kojarzyć jeszcze z czasów dzieciństwa, kiedy to rodzice (lub dziadkowie) nie chcieli zezwalać na zabieranie z terenu cmentarza różnych znalezisk – patyków, szyszek, kasztanów czy innych przedmiotów. Dotyczyło to nie tylko tego, co leżało na ścieżkach, ale również w pobliżu grobów. Przesąd głosi, że nie wolno przenosić tych znalezisk z cmentarza do domu. W przeciwnym razie na wszystkich domowników spadnie pech.
Grób jako miejsce szacunku
Surowe zasady dotyczą również grobów. Samo miejsce raczej narzuca nam regułę szacunku – cichego zachowania, spokoju i dbania o sam nagrobek. Jeden z przesądów głosi, że należy absolutnie unikać siadania na płytach, opierania się o groby czy też przechodzenia nad nimi. To miało ściągać gniew spoczywających tam zmarłych i objawiać się m.in. niepowodzeniem w różnych aspektach życia.
Bywa jednak, że ta zasada świadomie nie jest respektowana. Wiele osób traktuje groby jako możliwość „rozmowy” ze zmarłym i np. dotyka płyty „na przywitanie”. To pewien rodzaj symbolicznej więzi, który pomaga oswoić się ze stratą.
Symbolika kwiatów
Wiadomo, że niektóre kwiaty ściśle kojarzą się z ze sferą funeralną – na Wszystkich Świętych zdecydowanie największą popularnością cieszą się chryzantemy. Chętnie kupowane są również np. kalie. Jeden z przesądów sugeruje, aby takie kwiaty były stosowane wyłącznie jako wyraz szacunku dla zmarłych. Podarowanie ich komuś na urodziny czy imieniny ma ściągać na niego nieszczęście.

