Szokujący werdykt w „Tańcu z gwiazdami”. Bagi komentuje
W siódmym odcinku siedemnastej edycji „Tańca z gwiazdami” widzowie usłyszeli werdykt, którego się nie spodziewali. Z programu odpadli Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska. Po ogłoszeniu tej informacji w sieci natychmiast pojawiły się tysiące komentarzy. Wielu internautów uważa, że to nie oni powinni pożegnać się z tanecznym show. Nie brakuje jednak fanów formatu, którzy zgadzają się z tym werdyktem. Co na jego temat myśli Mikołaj Bagiński? W rozmowie z reportem portalu Party influencer nie krył swojego zaskoczenia. - Nie spodziewaliśmy się kompletnie – powiedział.
Kaczorowska i Rogacewicz odpadli z „TzG”. Bagi komentuje
Bagi zaznaczył, że ma świadomość, że w „Tańcu z gwiazdami” może wydarzyć się wszystko. - Madzia mówi mi realnie co odcinek, że w tym programie może się zadziać wszystko i żebym w żadnym momencie nie był pewny siebie. My jesteśmy świadomi, że w internecie jest bardzo dużo fanów, którzy nas śledzą – powiedział, dodając, że w każdym odcinku trzeba dać z siebie wszystko i nie można liczyć na szczęście.
W pierwszym odcinku spodziewałem się, że nikt nie odpadnie, ale od drugiego odcinka ja naprawdę przychodzę tutaj z pełnymi gaciami, bo Madzia mi co chwilę powtarza, że w tym programie może się zdarzyć wszystko. (…) Dzisiaj odpadła Agnieszka i Marcin – na pewno było to zaskoczenie, ale też potwierdzenie tego, co mówi Madzia, że po prostu tu wszystko się może zdarzyć. Nie ma opcji, że odpuścisz sobie podczas odcinka i przejdziesz, bo masz dużo głosów.
Magda Tarnowska dodała, że uczestnicy mogą czuć się pewniej, jeśli odpowiednio przygotują się do występu, ale nie mogą liczyć na to, że ich fani po prostu na nich zagłosują.
Uważam, że pewność siebie tu można zbudować bardziej tańcem, trenowaniem, pracowitością, niżeli myśleniem, że ktoś tam zagłosuje. No nie, tak nie jest, dlatego że ten program jest jednym wielkim zaskoczeniem.



